Folwark Zalesie Sesja bieszczady

Wesele Folwark Zalesie | Gosia & Daniel

Wesele Folwark Zalesie i plener w Bieszczadach.

 

folwark zalesie wesele Dawid poznański fotografia

 

Od samego pierwszego spotkania wiedziałem, że nadajemy na tych samych falach. Ich gust, podejście do tematu ślubu, i do życia przełożył się na przedłużone spotkanie podczas podpisywania umowy. Tak to po tym dniu stałem się wiernym klientem Daniela sklepu, do którego zapraszam tutaj. Wracając do ślubu tak jak wspomniałem wcześniej wiedziałem, że będzie dużo emocji, radości i do tego pięknie. Przygotowania u Gosi… ten piękny staw pod domem, stodoła, kaflowy piec w kuchni petarda! Piękna fryzura make-up trochę zamieszania i jadę do Daniela. On w przeciwieństwie już taki ładnie przygotowany nie był. Daniel jak to na faceta przystoi drin z jagermeisterem+mleko całkiem go upiększyło.

Przyjazd do Gosi moim ukochanym białym Mustangiem (którego zresztą również mieliśmy na swoim ślubie) dorzucił klimaciku. Podkręcając nastrój przed nadchodzącym ślubem. Ceremonia w starym zabytkowym kościele Św. Bartłomieja w Łapanowie. Jego wnętrze i zapach zawsze daje fajnego kopa przez to, że prezbiterium jest pięknie oświetlone dużym oknem. Daje ono najpiękniejsze światło ze wszystkich kościołów, w jakich byłem. Piękna ceremonia, łzy wzruszenia, radość i dotyk. Jednym słowem było wszystko, co być powinno 🙂 Po kościele chmury deszczowe się rozeszły i cały urok białego konika mogliśmy poczuć we włosach.

Folwark Zalesie jako miejsce na wesele? Piękna okolica, świetne wnętrze do pracy dla fotografa, antresola, bajeczna opcja pracy światłem plus moc energii i miłości i mamy to, co widać, zobaczcie zresztą sami niżej.

Plener ahhhh ten plener… Połowę roku namawiałem parki, żeby wyjechać w Bieszczady, udało się to żytem na taśmę. Droga pełna przygód i po czasie docieramy na miejsce, jeszcze tylko spacerek pod górę około 45 min i jesteśmy. Połonina Wetlińska ajć, jak sobie przypomnę ten wiatr, dobrze że się przygotowałem na niego, gorzej z Gosią i Danielem. Lecz trzeba przyznać, mega dzielnie znosili te warunki, ale wszystko dzięki temu zagrało pięknie, wiatr, włosy mega widoczność aż po same Tatry! Tak było widać przepięknie Tatry, a myślałem, że jadąc w góry uniknę w końcu widoku na Tatry 😀
Zapraszam Was do oglądania, jeśli, nie znudziło się wam zapraszam też na poprzedni wpis tutaj  Oraz najnowszy!

Miejsce: Folwark Zalesie
Oprawa muzyczna: Verva Band
Film: ArsFilm