Villa Love

Niedzielny sierpniowy upalny dzień, ślub w przepięknie usytuowanym kościele w  Trzcianie wesele Villa Love w Izdebniku. Wszystko to zwiastował, że nie tylko będzie gorąco w powietrzu ale również pomiędzy Olą i Przemkiem. Wpadłem do Oli kiedy jeszcze nie było jej w domu, widok basenu, piękna pogoda plus masa czas do wyjazdu z domu całe 45 min, podkręciłem tatę Oli i zrelaksował się na chwilę przed ostrym ściskaniem w gardle podczas błogosławieństwa i przysięgi. Chwilę potem wpadła na jednej nodze Ola i kilka minut później jedziemy już do kościoła, gdzie czekał na nas już Przemek i wszyscy goście.

Toskania pod Krakowem

Mocno emocjonalne błogosławieństwo w kościele i przysięga podkręcały atmosferę by chwil.e później udać się do Villi Love w Izdebniku. Przepiękna i spokojna pod Krakowska okolica, masa lasów, przepiękne widoki na południe małopolski, piękne słońce i klimat lokalu wyrwany wprost z Toskańskich gospodarstw znanych z setek fotografii tego regionu. W środku również, króluje surowość, ogromne okna z mnóstwem światła i detalami dopełniającymi całość, aby móc poczuć się w środku Małopolski jak w Apeninach. Po pięknym dniu ślubu, udało się dopiąć temat plenerowy, pocisnęliśmy na wschód słońca na piękne górskie klimaty, tym razem, nad jeziorem Szczyrbskim,

Zapraszam Was do oglądania. Jeśli nie widzieliście poprzedniego wpisu zapraszam!
Zapomniał bym! Wszystkiego Najlepszego w 2020 roku! Jeśli szukasz fotografa na swój ślub zapraszam do kontaktu.